Aktualizacja wersji Windowsa to z reguły koszmar dla wielu użytkowników tego najpopularniejszego systemu operacyjnego. Niespodziewany update, który z reguły trwa bardzo wolno często komplikuje plany wielu osobom. Tym razem Microsoft zyskał jednak uznanie swoich klientów, a wszystko przez nową wersję znaną jako Build 20226. Jedna z funkcjonalności w odpowiednim momencie powiadomi o istotnym zagrożeniu.

Chodzi o ostrzeżenie użytkowników o prawdopodobieństwie uszkodzenia dysku komputera. Funkcjonalność ma na bieżąco monitorować temperaturę oraz ogólną kondycję “twardzieli”. Rozwiązanie było do tej pory stosowane jedynie w zewnętrznych aplikacjach. Wprowadzenie go do wnętrza systemu to bardzo ciekawy ruch, który został doceniony na arenie międzynarodowej.

Pozostałe usprawnienia i poprawki zostały raczej określone mianem drobnych i mniej zauważalnych. Jak informuje Microsoft, kolejny update ma nosić nazwę Windows 10 20H2 i pojawić się w 2021 roku.

Źródło: tabletowo.pl